Przejdź do głównej zawartości

16. Szalony Fizyk.

Twórca ogólnej teorii względności. Albert Einstein. Urodzony 14 marca 1879 roku w Ulm, w Niemczech, zmarł 5 kwietnia 1955 roku. Był niemieckim fizykiem pochodzenia żydowskiego. Jeden z największych fizyków-teoretyków XX w. Jest laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1921 roku za wyjaśnienie efektu fotoelektrycznego. Można byłoby długo o nim pisać, lecz skupię się na czymś innym - na fotografii. Od czasu zrobienia poniższego zdjęcia, wizerunek Einsteina jest reprodukowany na różne sposoby.


Autorem tego portretu jest Arthur Sasse, o którym nikt by zapewne nie pamiętał, gdyby nie ta fotografia. W 1951 roku, na urodzinowym przyjęciu Einsteina, które miało miejsce na Uniwersytecie Princeton znajdowało się, oczywiście oprócz zaproszonych gości i jubilata mnóstwo fotoreporterów. Einstein już wtedy był bardzo rozpoznawalną osobą. Solenizanta bardzo denerwowało to, że po piętach cały czas deptali mu paparazzi. Gdy odprowadzał on pewną kobietę do samochodu, fotoreporterzy poprosili go, żeby po raz kolejny ustawił się do zdjęcia. Na co Einstein odwrócił się do nich i pokazał im język. Jedynie panu Sasse, który był zatrudniony w agencji UPI (United Press International), udało się uchwycić sylwetkę jubilata, gdyż znajdował się bardzo blisko Fizyka.

Fotografia ta stała się z miejsca najsławniejszym zdjęciem Einsteina, które wpłynęło na stworzenie teorii dotyczącej lekkiego szaleństwa naukowca. O dziwo, to zdjęcie stało się ulubionym solenizanta i ten poprosił fotografa o dziewięć odbitek, by mógł dać je swoim przyjaciołom. Jeden egzemplarz dostał Sasse z autografem Einsteina i został sprzedany na aukcji za 75 tysięcy dolarów w 2009 roku.


Źródła:
http://blogs.laxarxa.com/sapiencia/files/2013/03/einstein.jpg
http://www.swiatobrazu.pl/100-najwazniejszych-zdjec-swiata-arthur-sasse-albert-einstein-20996.html
http://michalstraczek.fotoblogia.pl/421,do-kogo-albert-einstein-wystawil-jezyk-na-slynnym-zdjeciu
http://pl.wikipedia.org/wiki/Albert_Einstein#Og.C3.B3lna_Teoria_Wzgl.C4.99dno.C5.9Bci_i_Nagroda_Nobla

Komentarze

  1. Jak już wspominałam pewnych ludzi na świecie jest mnóstwo! Trzeba uważać, trzeba...
    Twoja notka super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hi hi, od razu pomyślałam o Tobie :*

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

19. Polski Transplantolog.

Czy ktoś z Was, jak był mały, bawił się w lekarza i udawał, że operuje kogoś, zaszywa mu jakąś ranę czy po prostu stara się wyleczyć wyimaginowaną chorobę? Ja się tak bawiłam, a teraz na widok otwartego złamania na jakimś filmie, czy po prostu oglądając serial medyczny i widząc "wnętrzności" jest mi słabo. A ilu jest lekarzy z prawdziwego zdarzenia? Takich z powołania? Jednym niewątpliwie jest, a raczej był Zbigniew Religa. 20 listopada 1985 roku miała miejsce pierwsza udana transplantacja serca wykonana przez zespół prof. Religi w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. 15 sierpnia tego samego roku Religa przeprowadził pierwszą operację na sercu, a kilka miesięcy później - udaną transplantologię. Jednak przełomową operacją była ta z dnia 5 listopada, dalej rok 1985. Profesor wspominał, że pamiętał każdą minutę zabiegu i dokładny jego przebieg, podobnie jak losy pierwszych pacjentów, którym przeszczepił serce. Niestety, operowany pacjent 5 listopada przeżył tylko dwa mie

47. Tatuaże - czy naprawdę są takie złe?

Kiedyś tatuaże kojarzyły się z kryminalistami, z osobami, które siedziały w więzieniu i tam sobie je zrobiły. Ale w obecnych czasach jest to już raczej postrzegane zupełnie inaczej. Każdy ma swój gust (o tym się nie dyskutuje!), każdemu się co innego podoba i coś innego można lubić. Gdyby każdy człowiek był taki sam, to chyba byłoby nudno, prawda? Zacznę może od naprawdę krótkiej historii tatuażu, która sięga czasów Starożytnego Egiptu, czasów faraonów i piramid. Badacze odkryli mumie, które mają ślady noszenia tatuaży oraz malowidła naścienne mówiące o stosowaniu techniki tatuaży 2000 lat p.n.e. W starożytnej Grecji w ten sposób "naznaczało" się szpiegów, a Rzymianie oznaczali tak niewolników i - uwaga - kryminalistów. W innych częściach świata, np. na Borneo, kobiety nosiły tatuaże na przedramionach i to miało oznaczać, że posiadają jakieś indywidualne umiejętności. Były również takie tatuaże, które odpychały choroby - znajdowały się wokół nadgarstka czy palców. T

7. Witaminki, witaminki...

Przyszłam dzisiaj do domu razem z moją siostrą, gdyż byłam po nią w szkole, i ona poprosiła mnie, żebym pomogła jej przy zadaniu domowym. Iza zasiadła do jedzenia zupy ogórkowej, a ja zaczęłam przeglądać jej książki, w poszukiwaniu lekcji do odrobienia. W elementarzu pojawiła się kolejna literka, którą Młoda miała się nauczyć pisać i to była literka N. Główną bohaterką była Natalka, która notowała sobie w notesie informacje o witaminach. Znalazłam fajny wierszyk, dzięki któremu szybko pojawił się pomysł na nowy wpis: Opowiem dzisiaj o witaminach, Które mieszkają cicho w jarzynach. Wprost z abecadła mają imiona, Potrafią wielkich rzeczy dokonać. Kwaśne bywają i bardzo małe, Lecz przyjaciółki z nich doskonałe! Słuchaj uważnie, zaraz się dowiesz,  Że gdy je zjadasz, to dbasz o zdrowie. Co mi daje witamina A? To dzięki niej zdrowe oczy mam! Co mi daje witamina B? Zdrową skórę i słodki, błogi sen! Co mi daje witamina C? Złym chorobom zawsze mówi: "