Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2017

45. Jak zostałam narzeczoną w ciągu dwóch miesięcy...?

Nie, nie wpadliśmy na siebie przypadkiem na ulicy. Nie, nie zaprosił mnie na kawę, gdy był na zakupach u mnie w sklepie. Poznaliśmy się przez... Tindera. Miałam go poniekąd na wyciągnięcie ręki, bo to siatkarz (już były niestety), który grał w jaworznickim klubie. Także wystarczyło chodzić na mecze, może by mnie tam zauważył. Albo ja jego. Ale mi się nie chciało. Albo byłam w pracy lub szłam z kimś na piwo. Siedziałam pewnego dnia (to było lato, wakacje, nie pamiętam dokładnie czy to była końcówka lipca czy początek sierpnia) i przeglądałam Tindera. Raz w prawo, raz w lewo i tak cały czas. Pojawił się Patryk, przeciągnęłam w prawo. Potem się okazało, że on zrobił to samo i zaczęliśmy rozmawiać. Znaczy, ja napisałam pierwsza i to ja go zaprosiłam na spotkanie. Gdy czekałam na niego, siedząc na ławce z nosem w telefonie, słuchając muzyki, nie miałam pojęcia, że będę musiała dość mocno patrzeć w górę. W ostatniej chwili się zorientowałam, że Patryk zmierza w moim kierunku. Wysoki, bardzo

44. Podsumowanie roku 2016.

Te 366 dni, które mieliśmy w 2016 roku zdecydowanie przyniosło niesamowicie dużo zmian. W ostatni dzień stycznia skręciłam kolano w pracy i przez półtora miesiąca byłam uziemiona. Noga w szynie - nic specjalnego. Tym bardziej, że w kwietniu miałam brać udział w Orlen Warsaw Marathon i przebiec 10 km. Mogłam wrócić do biegania końcem marca i został mi tylko miesiąc na przygotowanie się do zawodów. Moja strefa czasowa biegu mieściła się w granicy 50-55 minut. Niestety przybiegłam na metę po jednej godzinie i sześciu minutach. Dla mnie jednak najważniejsze było to, że udało mi się w ogóle dobiec na finisz i otrzymać medal. Satysfakcja niesamowita! W czerwcu pozdawałam ostatnie egzaminy na studiach licencjackich, lecz dopiero w połowie października mogłam obronić swoją pracę dotyczącą Instagrama. A od listopada jestem studentką studiów magisterskich, na kierunku dziennikarstwo i komunikacja społeczna (czyli kontynuacja studiów licencjackich) na specjalizacji: zarządzanie komunikacją organ