Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2015

34. Wiosna, ach to Ty!

Pierwszy dzień wiosny! W końcu. Chyba przyszedł czas na zmiany, wielkie zmiany.Wielki powrót do biegania, stopniowo poprawiam swoje wyniki i jestem z siebie za każdym razem bardziej dumna. Dużo daje taki wysiłek: umysł się odstresuje, pozwala nie myśleć o problemach, dotlenia organizm, a po skończonym ćwiczeniu czuję się po prostu o wiele, wiele lepiej. Oprócz tego, zamierzam wprowadzić skakankę, hantle do treningu :). Diety nie mam jakoś ściśle określonej, po prostu staram się jeść mniej i nie po godzinie 18, unikam napojów gazowanych (każdy chyba wie, o jakich mowa), jem bardzo mało słodyczy - zawsze gdy mam na nie ochotę sięgam po żurawinę suszoną. Piję też przynajmniej raz dziennie zieloną herbatę. Wspaniale rozgrzewa wieczorami. Unikam alkoholu, ale raz na jakiś czas pozwalam sobie na jedno piwko. Przecież wszystko jest dla ludzi. Ponad półtora roku temu ważyłam prawie 73 kilogramy przy wzroście 173 cm. Lekki pulpecik, rozmiar L, 40/42. Stwierdziłam, że najwyższa pora wziąć się za