Cześć! Piątkowy wieczór zamiast spędzać ze znajomymi w barze lub z chłopakiem, to siedzę pod kołdrą, z kubkiem gorącej herbaty zielonej (mojej ukochanej),wsłuchuję się w Melę Koteluk i padam ze zmęczenia. Sobota - osiem godzin w pracy, małe zakupy i padam ze zmęczenia. Tak wyglądają ostatnio moje dni. Niedziela, znowu praca, a zaraz po niej mały cheat day - w końcu rozpoczęłam 17-dniowy urlop. Nareszcie odpocznę od wszystkiego, nie będę miała żadnych obowiązków. I chciałabym się tylko wysypiać. Kompletnie odpuściłam sobie ostatnio wszystko, nie mam na nic ochoty, żeby cokolwiek zrobić produktywnego... Czasem przychodzi w życiu człowieka taki czas, że odechciewa się wszystkiego, łapie nas huśtawka emocjonalna, szukamy problemów tam, gdzie ich nie ma. A to powoduje, że kłócimy się z osobami, na których nam cholernie zależy. Potem dopiero, gdy zostanie powiedzianych o kilka słów za dużo, dociera do nas, że możemy stracić ukochanego. Bo nikt nie jest w stanie znosić ciągłego narzekania, wytykania błędów i różnych innych rzeczy. Mam nadzieję, że lada co wszystko mi się poukłada, wrócę do formy (cokolwiek przez to rozumiecie). Coby trochę uciec od szarej rzeczywistości, przedstawiam Wam dzisiaj kolejną moją stylizację, ale nie tylko moją. Pojawia się również moja młodsza siostra, która w październiku skończy 9 lat, a już marzy jej się konto na Facebook'u i inne pierdoły. No nic, gwarantuję, że Iza jeszcze nie raz Wam się zaprezentuje, a tymczasem zapraszam do oglądania zdjęć. DUŻEJ ILOŚCI ZDJĘĆ!
Iza:
bluzka - H&M
spódniczka - H&M
buty - CCC
okulary - H&M
Ja:
bluzka: H&M
spódniczka: H&M
buty: Nike
torba: H&M
okulary: H&M
Komentarze
Prześlij komentarz